Witam słonecznie :)
Dawno mnie nie było, przyznaję się bez bicia - straciłam na jakiś czas wenę. Wszystko chyba przez problemy w pracy, ale tym akurat nie zamierzam Was zanudzać, już wystarczająco dużo nerwów straciłam.
W dniu dzisiejszym przedstawię dwie prace, zacznę od bransoletki na kwietniowe wyzwanie nr 7 - Kwiaty we włosach Scrapek.pl 
Bransoletkę wysyłam też na Twórczy weekend u Titanii

I oczywiście bannerek:

Praca mało scrapowa, ale za to kwiecista ;P



Jako drugie przedstawiam Wam pudełko, które dostałam od mojej kochanej Mamy, a które to wykonała osobiście :* Tak tak, dekupażujemy obydwie, żeby nie było :) Pudełeczko przydaje mi się bardzo na różne moje biżuteryjne skarby, no i za każdym razem jak na nie spojrzę to czuję się jak najprawdziwsza Księżniczka, jaką niezaprzeczalnie chciałam być mając lat 7 :) Mamy chyba zawsze widzą w nas dziewczynki, nie uważacie? Mam tu na myśli oczywiście same pozytywy tego zjawiska ^^

Zdjęcia nie oddają całego uroku tej pracy - niektóre elementy zostały posypane brokatem, który lśni tęczowo kiedy tylko padnie na niego promyczek słońca. Chyba dlatego pudełeczko trzymam na parapecie w sypialni ;)

No, na dzisiaj koniec - wpis który miał być krótki zrobił się długi jak jamnik ;)
Trzymajcie się cieplutko, opalajcie blade nóżki i korzystajcie jak możecie z weekendu majowego - pogoda jest przepiękna, dzisiaj czeka mnie pierwszy grill tego roku, jutro być może wybierzemy się z mężem puszczać latawce :)

Buziaczki :*
Ingree

Dzień dobry :)
Czas na kolejne zdjęcia, a co się będę obijać ;P
Kolejna bransoletka, która mam nadzieję dotarła już bezpiecznie i cało do pewnej osóbki, która obchodzi urodziny :)
Różana, romantyczna, bardzo delikatna ozdoba dla Izy :*

Dzisiaj nie będę się więcej rozpisywać, bo jestem skonana ^^

Buziaczki,
Ingree

Witam serdecznie,
Dzisiaj będzie trochę zdjęć :)
Zanim jednak zacznę - pragnę złożyć Wam życzenia zdrowych, spokojnych Świąt, samych pyszności na stole, cudownych chwil spędzonych z najbliższymi no i oczywiście mokrego Dyngusa :)

Jako że sałatki w lodówce, rogaliki upieczone, mazurek się chłodzi, tak więc mam chwilkę żeby pokazać Wam, co w tym roku wysyłałam na święta zamiast kartek i jaką ozdobę zrobiłam :)
Jako pierwsze pokażę Wam jajko robione na zamówienie - choć nie zostało określone co ma na nim być. Miało po prostu być ładne i służyć jako ozdoba na stole wielkanocnym. Tak więc dorwałam się do maków - z którymi pracuje się bardzo wdzięcznie ;)
Makowe jajo wygląda tak:

 

Zwykłe, tradycyjne kartki znudziły mnie już daaaawno temu, więc z reguły co roku robiłyśmy z Mamą coś własnego - a to wyszywanki, a to quilling, a to magiczne kółeczka. W tym roku postawiłyśmy na decoupage - i się nie zawiodłyśmy :)
Rezultaty przedstawiam poniżej:

Karteczka z życzeniami do odcięcia i zostaje nam ozdóbka do powieszenia w oknie - wiosennie, świątecznie i troszkę na wesoło :)

Pozdrawiam cieplutko,
Ingree

Dzisiaj pokażę Wam moją śliczną magiczkę z Aiona :) A co :P

Oto ja :)

A teraz zmykam do pracy:)

Pozdrawiam słonecznie,
Ingree

Witam niedzielnie :)
Za oknami się przejaśnia, chociaż wczoraj pogoda zaskoczyła mnie kompletnie. Patrząc na sypiący śnieg i grad niemal się cieszyłam że wypada moja pracująca sobota. Niemal ;)
Żeby sobie to zrekompensować postanowiłam pokazać Wam serduszko-zawieszkę, które zrobiłam z okazji wiosny. Wyszła taka jaka miała wyjść - sentymentalna, romantyczna, kobieca :) Wypełnienie spękań po raz pierwszy robiłam cieniami do oczu, ale efekt bardzo mi się podoba :)

Teraz z kolei zabieram się do robienia jajek - co prawda ciut późno, ale co tam. Chodzi tylko o 2 jajka na zamówienie, dla siebie mam już dawno przygotowane ;P

Pozdrawiam cieplutko,
Ingree